John Dreyfus
Typorum Conspectus MCMLVII
Miejsce wydania: Lausanne, wydawca: Cambridge University Press, rok wydania: 1957, wymiary: 120×215 mm, stron: 144, oprawa: broszurowa, uwagi: egzemplarz z notatkami Romana Tomaszewskiego.
To jedna z bibliofilskich relikwii typograficznych mojego księgozbioru. Smukłego kształtu wzornik pism dwudziestu europejskich i amerykańskich odlewni czcionek i producentów matryc dla maszyn do składania tekstów. Przygotował go John Dreyfus (1918–2002), angielski projektant książek i historyk drukarstwa. Publikacja, w której kroje pism ułożone są według klasyfikacji Maximiliena Voxa, powstała jako pendant wykładu Dreyfusa wygłoszonego 5 czerwca 1957 roku na IX Międzynarodowym Kongresie Przemysłu Poligraficznego w Lozannie podczas targów Graphic Arts Exhibition. Typorum conspectus uczestnikom kongresu zaprezentował Brooke Crutchley z Cambridge University Press, wydawca i drukarz, który był głównym twórcą międzynarodowej renomy tej oficyny.
Właśnie wówczas w Lozannie, z inicjatywy Charlesa Peignota, właściciela znanej paryskiej odlewni czcionek Deberny & Peignot, założono ATypI – Association Typographique Internationale, czyli Międzynarodowe Stowarzyszenie Typograficzne. Od 1975 roku stowarzyszenie afiliowane jest przez UNESCO. Niegdyś zrzeszało wytwórców czcionek, matryc, maszyn do składania tekstów, typografów i literników, dzisiaj zaś projektantów, producentów fontów oraz oprogramowania komputerowego używanego w typografii, a także poligrafów i specjalistów komunikacji wizualnej. Organizacja koordynuje działania w poszczególnych państwach poprzez tzw. delegatów krajowych. W latach 1965–1992 polskim delegatem był mój ojciec. W latach 2000–2006 funkcję tę pełnił Adam Twardoch, specjalista technologii fontów komputerowych. Obecnie polskimi przedstawicielami w ATypI jest dwoje grafików, profesorów warszawskich uczelni: Artur Frankowski oraz Ewa Satalecka.
O Graphic Arts Exhibition można czytać w sygnowanym R.T. artykule Międzynarodowe Targi Przemysłu Graficznego w Lozannie zamieszczonym w miesięczniku »Poligrafika« z 1957 roku, nr 3/4 i nr 5/6.
W młodości miałem jeszcze jedną pamiątkę z tamtego czasu. Upamiętniający Graphic 57 szwajcarski znaczek pocztowy o nominale pięciu centymów, zaprojektowany przez Ernesta Witziga w sposób na owe czasy bardzo nowoczesny. Niestety, w cielęctwie mego żywota pozbyłem się wszystkich klaserów ze znaczkami, gdy ich zbieranie przestało mnie bawić.
Andrzej Tomaszewski
[Szelest wtóry]